Peru to rozległy kraj. Jest tu wybrzeże, góry, jeziora… jest i dżungla a w niej ukryte Iquitos – miasto do którego nie prowadzi żadna droga lądowa.
Jest ono położone pomiędzy rzekami, które łączą się w potężną Amazonkę. Dostać się tu można dostać się tylko statkiem lub samolotem.
Krótkie info o Iquitos
Miasto liczy sobie około 400 tys. mieszkańców i powstało w połowie XVII wieku. Początkowo była to misja jezuicka. Iquitos miało na przemian okresy świetności i podupadania. Główny dochód mieszkańcy czerpią z pozyskiwania kauczuku. W przeszłości szukano tu też szafirów, eksportowano stąd drewno i egzotyczne rybki do akwariów na cały świecie. Mimo, iż obecnie miasto może poszczycić się nawet dwoma uniwersytetami to jednak ogólnie jest tu biednie, miejscami nawet bardzo.
Casa de Fierro czyli Żelazny dom
W Iquitos nie ma wiele atrakcji do zwiedzenia, dla większości turystów jest ono miejscem z którego wyrusza się na wyprawę Amazonką lub do dżungli.
Centrum miasta to spory kwadratowy plac z pomnikiem i drzewami, jest tu kościół, banki, apteki i duży hotel sieci Hilton.
Najbardziej znanym obiekt to Casa de Fierro czyli Żelazny dom – budynek projektu Joseph Danly (niektóre źródła podają jako autora Gustave Eiffela). Został on zbudowany na wystawę światową w Paryżu w roku 1889 (tą samą na którą powstała słynna Wieża Eiffla).
Elementy domu skonstruowano w Belgii. Po zaprezentowaniu we Francji, został zakupiony przez potentata w produkcji kauczuku. Rozłożono go na części i przetransportowano do Iquitos statkiem przez ocean a potem Amazonką.
Zabudowa Iquitos
Niemal wszystkie budynki w mieście są zaniedbane, ale wiele z nich nosi cechy dawnej świetności – ozdobne tynki, fronty wyłożone wrzozystymi kafelkami.
Im dalej od centrum tym domy stają się biedniejsze. Jest tu też sporo punktów hazardu. Są to zarówno miejsca przypominające zakłady bukmacherskie dostępne dla wszystkich jak i eleganckie kasyna, gdzie selekcji na wejściu dokonują ochroniarze. Sporo tu też lokalnych biur podróży, które oferują wycieczki Amazonką lub w głąb dżungli.
Jedzenie w Iquitos
Niedaleko od rynku jest promenada z pięknym widokiem na dżunglę i Amazonkę. Są tu bardzo przyjemne restauracje oferujące posiłki od rana do późnego wieczora. Jest to także miejsce spotkań młodych randkowiczów.
W Iquitos obiektów gdzie można zjeść jest sporo, ale większość to jadłodajnie i uliczne garkuchnie. Bardziej eleganckich restauracji w Iquitos jest niewiele, ale oferują smaczne i niezbyt drogie posiłki. Można tu spróbować egzotycznych potraw jak potrawka z żółwia rzecznego lub szaszłyk z aligatora.
Świeżością zachwycają soki z owoców nieznanych w Europie. Jednym z nich jest napój z camu camu. Jego smak trudno opisać, trochę przypomina arbuza a trochę landrynkę. Jest różowy i ma dużo witaminy C. Dalej od centrum spotkać można targi z owocami i rybami.
Przemieszczanie się po Iquitos
Ludzie przemieszczają się głównie przerobionymi na mototaxi motorami i skuterami. Ruch uliczny nie podlega tu żadnym zasadom oprócz respektowania sygnalizacji świetlnej. Wszędzie pełno sprzedawców jedzenia ulicznego i rozmaitych drobiazgów. Dużo biegających dzieci. Niektóre z nich (nawet 4 letnie) też usiłują sprzedawać. Zdarzają się również pojedynczy żebracy.
Pomimo biedy mieszkańcy wydają się być pogodni, szczęśliwi. Panuje tu niezwykła atmosfera pewnej dzikości i wolności.